Co prawda sezon śliwkowy zdecydowanie się kończy jednak postanowiłam sięgnąć po ten owoc ( trochę go kulinarnie zaniedbałam… ) Potrzebowałam czegoś przyjemnie rozgrzewającego. W głowie pojawił mi się pomysł na cisto śliwkowe z korzennymi przyprawami. Ser, który jest składnikiem spodu ciasta spowodował, że całość dłużej zachowuje świeżość. A połączenie mięciutkich śliwek cudownie smakuje ze słodką śmietanką. Zapytacie czy da się wyczuć biały ser w cieście? Wydaje mi się, że zostawia on przyjemny, acz nie dominujący smak. Smacznego!
Rozgrzewające ciasto śliwkowe
Składniki
ciasto
- 200 g mąki pszennej
- 100 g margaryny
- 100 g cukru
- 100 g białego półtłustego sera (zmielonego )
- 1 żółtko
- szczypta soli
- 500 – 600 g śliwek pozbawionych pestek i pokrojonych na ćwiartki
- 1 łyżeczka masła
- 1 łyżka miodu
- 1 łyżeczka soku z cytryny
- 1 płaska łyżeczka cynamonu
- ½ łyżeczki mielonego imbiru
- 4 łyżki cukru brązowego ( ew. białego ) do posypania
- 200 ml słodkiej śmietanki 30 %
- 2 jajka
Wykonanie
- Do miksera przełożyć mąkę, cukier, margarynę sól, zmiksować, aż pojawią się ‚okruchy’. Wtedy dodać żółtko i zmielony wcześniej ser. Zmiksować ponownie. Ciasto zapewne będzie lepkie, wtedy dodać trochę mąki, uformować kulę, odstawić do lodówki na około 30 minut.
- W garnuszku roztopić masło, dodać sok z cytryny, miód, cynamon, imbir, dodać śliwki smażyć około 5 minut.
- W osobnym naczyniu wymieszać śmietankę z jajkami.
- Formę o średnicy 26 cm wysmarować oliwą, wyłożyć ciastem, uformować około 2 cm brzeg. Zapewne łatwiej będzie Wam wyłożyć całą formę ręcznie, a nie za pomocą rozwałkowanego kawałka ciasta gdyż jest ono dosyć miękkie. Nakłuć widelcem. Piec około 10 minut w 190 stopniach.
- Na podpieczony spód wyłożyć owoce ( pamiętajmy aby osączyć je z soku, który puściły ), posypać brązowym cukrem i polać sosem śmietanowym. Piec około 40 minut lub do momentu, aż masa śmietanowa się zetnie a ciasto będzie wyraźnie upieczone.
Moje rady:
Sok, który puściły owoce może nam posłużyć za wspaniały owocowy sos! Wystarczy dosłodzić do smaku i zagotować aby trochę zgęstniał.
Źródło: mózg;)
I piosenka, która towarzyszyła mi podczas pisania i cudownie letni, letni, letni, kolorowy, i wszystko naraz teledysk Florence + The Machine – Rabbit Heart.
też śliwki zaniedbałam w tym roku (; tylko tartaletki upiekłam, ale za to Babcia piekła drożdżowe, kruche, gotowała knedle i pierogi ze śliwką 🙂
Knedle to ja uwielbiam i też mojej babci są najlepsze!:)
wygląda apetycznie;)
Super pomysł, ale czy mam jeszcze szanse zrealizować go w tym sezonie??
Spiesz się, spiesz!